środa, 12 sierpnia 2015

Ozdoba na całe życie czy oszpecenie?


Nie jest tajemnicą, że tatuaż dzisiaj staje się rzeczą bardzo popularną i powszechną wśród młodych ludzi, ale i u osób w wieku typu 30-40. Coraz częściej widuję matki z tatuażami w dość widocznych miejscach typu: ramiona, łydki, plecy, a nawet dłonie, co latem jest bardzo widoczne. U mężczyzn tatuaż jakby przestał już budzić ogólną ciekawość i sensację. Ogólnie rzecz ujmując naczytałam się w internetach pełno komentarzy, jakoby tatuaże były czymś strasznie złym, a osoby decydujące się na taką ingerencję są rzekomo psychiczne i powinny poddać się leczeniu. Częstym argumentem jet też kwestia"jak to będzie wyglądało za 30 lat?". Występowały też komentarze, gdzie argumentacją była religia i rzekomy zakaz ingerencji w nasze ciało. Większość komentarzy przeciwników ozdabiania ciała tatuażem jest po prostu chamska, bez żadnych głębszych argumentów czy przemyśleń. Po prostu głupie wypowiedzi bez ładu i składu. Większość z nich była pisana 4-5 lat temu. Zastanawia mnie ogólnie czy przez te ostatnie 5 lat w podejściu ludzi do ozdobników ciała coś się zmieniło? Ale pytanie kieruję do osób jednak usadowionych trochę wyżej intelektualnie, które potrafią wypowiedzieć się z kulturą i poprzeć swoje zdanie jakąś argumentacją.

Sama osobiście nie uważam i nigdy nie uważałam tatuażu, czy ogólnej ingerencji w ciało za coś złego. Kieruję się ideą, że jeśli człowiek dobrze czuje się w swoim ciele to nic mi do tego. Spodziewam się, że większość negatywnego podejścia do takiego ozdobnika ciała wiąże się z czasami 30-40 lat wstecz, gdzie takie ozdoby posiadali głównie przestępcy czy marynarze. Ale obecnie to już nie są bohomazy więzienne, tylko tatuaż artystyczny, który ma na swój sposób ozdobić ciało i/lub mówić coś o właścicielu. Być jakby jego małą historią. Oczywiście wciąż jest robionych wiele tatuaży "spontanicznych": "bo ładne, to sobie zrobię". Nie zmienia to faktu, że większość ludzi tatuażami uwiecznia na swoim ciele jakieś ważne chwile ze swojego życia, lub tatuuje symbole, z którymi się utożsamia. Dziwi mnie ta niechęć w sieci do tatuaży. Co ciekawe, w życiu codziennym nie spotykam się z takim negatywnym podejściem, a już na pewno nie z takim chamstwem i płytkością. Może to kwestia tego, że w twarz trudniej komuś coś powiedzieć, a w internecie każdy jest anonimowy. Ogólnie komentarz typu "co będzie za 30 lat? Z takim tatuażem będziesz wyglądać nieatrakcyjnie" to dla mnie jeden wielki śmiech na sali. Starość sama w sobie ma to, że człowiek traci na atrakcyjności, a szczególnie kobieta. Nie uważam więc, żeby tatuaż miał jakoś specjalnie szpecić na starość. Co prawda, może wzbudzać mieszane uczucia, ale w twarz raczej nikt mi tego nie powie. Dzisiaj liczba ludzi z tatuażami rośnie w ogromnym tempie, więc w sumie za te 30 lat większość babć i dziadków będzie posiadać taką pamiątkę z młodości. Osobiście uważam, że to nawet taka miła pamiątka na starość, spojrzeć na swój tatuaż i móc powspominać wspaniałe lata młodości.
Swoją drogą, nawet operacje plastyczne, zmieniające wygląd człowieka, a nawet zagrażające życiu są bardziej akceptowalne. To jest dużo poważniejsze ingerowanie w ciało, a mimo to nie wzbudza aż takiej nienawiści. 

Bardzo bawią mnie też komentarze mężczyzn, że kobieta z tatuażem traci dla nich z seksapilu i przestaje być atrakcyjna. Wiem, że pierwszym wrażeniem w poznaniu człowieka jest wygląd, ale czy nie liczy się później też osobowość? Czy jeśli poznasz wspaniałą kobietę, które będzie Ci się podobać z wyglądu, przy tym będziecie dzielić zainteresowania i okaże się, że posiada tatuaż w miejscu, które na początku było ukryte, to jest już skreślona? Nic więcej się nie liczy? Nie liczy się to, że ona czuje się w tym dobrze?

Prosta zasada: nie podobają Ci się tatuaże- nie rób ich. Nie podobają Ci się kolczyki- nie przekłuwaj. Nie podobają Ci się skaryfikacje, implanty i tym podobne- nie modyfikuj ciała w tym kierunku. Proste.

2 komentarze:

  1. Mam podobne zdanie, co Ty :) Sama zrobiłabym tatuaż, ale sprawa wymaga przemyśleń, w końcu to pamiątka na całe życie.
    ochasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli ktoś decyduje się na tatuaż, to jest to dla niego ozdoba i nie ma znaczenia, co inni o tym myślą.
    https://pl.inksearch.co/search/all/krakow-pl

    OdpowiedzUsuń